Obserwatorzy

piątek, 30 listopada 2012

Choinka w złocie

Skończyłam w końcu :D złota choinka z pomarańczowymi kokardkami z sizalu i czerwonymi drewnianymi serduszkami oraz lodowymi kamieniami ...
A oto jak wyszło





poniedziałek, 26 listopada 2012

WIEŃCE Z WIKLINY

Wykonałam trzy wieńce, które mają docelowo trafić na cmentarz na groby moich dziadków. Wykorzystałam do nich 2 gotowe wieńce wiklinowe o średnicy 40 cm i jasnej barwie oraz jeden wieniec choinkowy dodatkowo to co akurat zdołałam znaleźć na potrzeby dekoracji bożonarodzeniowej.










kolejne Candy na blogu GAŁGANY ROKSANY

Z radością zawiadamiam o candy u ROKSANY gdzie zaglądam od jakiegoś czasu i podziwiam, podziwiam, podziwiam ... Piękne rękodzieło szydełkowe i nie tylko (do szydełka mam 2 lewe ręce jak na razie)
Oczywiście biorę w nim udział :)  zapraszam

więcej cudeniek na blogu

Choinka :)

Moja kolejna choinka - wykonana z papierowej wikliny i pomalowana złotą farbą jeszcze nie jest  udekorowana czeka na twórczą wenę

Tak wygląda nie pomalowana 


moja pierwsza próba na sześciokącie 


może nie jest idealnie prosta i biała ale będzie pomalowana :D



Tak prezentuje się po pomalowaniu złotą farbą właśnie taką jak na zdjęciu poniżej 


piątek, 23 listopada 2012

Mój pierwszy wieniec

Tak wygląda mój pierwszy wieniec zrobiony z papierowej wikliny :) praca wzorowana na kursie Ani , która bardzo mnie inspiruje :D



Jedyne co mi nie wyszło i należy się przyznać, to połączenie końcówek, ale cóż praktyka czyni mistrza. Mam nadzieję, że niebawem przy kolejnych moich próbach będzie już tylko lepiej ...

A oto efekt po pomalowaniu lakierobejcą o kolorze WENGE :). Pokrycie druku w stopniu wystarczającym jak sądzę. I kolejny błąd jaki popełniłam, ale kto ich nie popełnia, to brak możliwości pomalowania dokładnie wnętrza wieńca, następnym razem najprawdopodobniej trzeba będzie malować przed wykonaniem splotu innego wyjścia nie widzę... Jeśli ktoś ma pomysły na malowanie, będę wdzięczna za wszelkie sugestie.





Anielsko

Aniołki na potrzeby dekoracji mikołajkowych i świątecznych w przedszkolu :) pierwsza partia





wtorek, 20 listopada 2012

O CANDY


Witam i przedstawiam wspaniałe candy :) trzech niesamowitych osób, które tworzą z pasją swoje prace

Ja oczywiście biorę udział w candy (jest to moje pierwsze candy w jakim biorę udział), na blogach można znaleźć informacje o konkursie i poznać twórczość "POZYTYWNIE ZAKRĘCONĄ", którą osobiście jestem zachwycona ... Zatem polecam i zapraszam





http://annakrucko.blogspot.com/

poniedziałek, 19 listopada 2012

Kolejny poniedziałek

Jak co tydzień miałam zdecydowanie mniej ochoty na rozpoczęcie dnia ... nie wiem  czy tylko ja tak mam? Nie lubię poniedziałków i tyle. Wczorajszego wieczora zdałam sobie sprawę iż do świąt pozostało już niespełna 5 tygodni :) cieszy mnie to, bo Boże Narodzenie i całe to krzątanie napawa mnie nieskrywaną radością. Już nie mogę się doczekać ubierania choinki, pieczenia pierników, gotowania kapusty wigilijnej, słodyczy suszonych śliwek...

środa, 14 listopada 2012

OD KUCHNI

Kuchnia to moje ulubione miejsca w domu, otulam się zapachem i smakiem ... każdy wie, że wspaniałe aromaty wiążą się z oczekiwaniem na Boże Narodzenie ... Zapach pomarańczy, cynamonu, wanilii ... i smak rodzynek, maku z bakaliami ...

Ulubione przepisy pochodzą z zeszytu, w którym są zapisane tajemnice mojej babci i mamy, oraz najlepsze przepisy z internetu w tym ulubiona strona DOROTUS - MOJE WYPIEKI z której korzystam bardzo, bardzo często. To z tej strony pochodzi między innymi mój Golden syrop :) wykonany samodzielnie i esencja waniliowa.






PO MALUTKU PO CICHUTKU

Zastanawiałam się od czego zacząć i jakie prace pokazać i doszłam do wniosku, że najlepiej będzie rozpocząć od tego co już zostało stworzone ...przenieśmy się zatem lat kilka wstecz
 Moja pierwsza choinka :) błyszczy i cieszy oczy od paru lat

Anielsko i masosolnie lepienia nie było końca - fajna zabawa, która bardzo dobrze odpręża

Taka sobie uczennica :)
 I specjalnie dla mojej Julii Aniołek z różowymi włosami :)


wtorek, 13 listopada 2012

CUDA I DZIWY

Moja przygoda z ręcznie wytworzonymi, nazwijmy je cudami zaczęła się dość dawno. Od zawsze, może inaczej, odkąd pamiętam bardzo lubiłam tworzyć coś z "niczego". Rozwinięcie mojej twórczości to okres wczesnego dzieciństwa moich kochanych dzieci (obecnie 9 i 5 lat). Dzieje się różnie, czasem dużo innym razem nic ale nadchodzą chwile jesiennych dłuższych nocy więc dziać się będzie :). Ulubioną porą do twórczych kreacji jest czas oczekiwania na Boże Narodzenie - wdzięczny to temat zatem i praca wre ...
Małymi krokami zaczną pojawiać się cuda i dziwy :D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...